Paul Murdin, „Nieuporządkowane życie planet” – RECENZJA

Gwiazdy świecące na firmamencie nieba, tajemnicze planety, złowrogie komety, spadające meteoryty… odległe ciała niebieskie od wieków fascynują uczonych, myślicieli, a nawet zwykłych ludzi. Astronomię uważa się za jedną z najstarszych dyscyplin naukowych, uprawianą już przez starożytne cywilizacje Babilończyków, Greków czy Majów. Nauka o kosmosie w nie mniejszym stopniu pobudza wyobraźnię współczesnych i wydaje się jednym z najważniejszych kierunków poznania świata przez człowieka. Choć zgłębiana tyle lat, wciąż pozostaje przestrzenią tylko w niewielkim stopniu rozpoznaną, a przy tym tak obszerną, tak trudną, interdyscyplinarną, że dostępną bardzo ograniczonemu gronu naukowców. A przecież to, co dzieje się poza naszą planetą, jest przedmiotem dociekań nie tylko wykształconych badaczy. Wielu astronomów amatorów wytrwale wypatruje na niebie nowych obiektów, próbuje dostrzec coś, czego nie zobaczyli inni (ba! niektórzy spośród nich rzeczywiście przysłużyli się nauce), a kultura masowa tworzy coraz to nowsze wyobrażenia kosmosu. Książki, takie jak „Nieuporządkowane życie planet” astronoma, badacza czarnych dziur i supernowych, Paula Murdina, mają na celu popularyzowanie tej obszernej dyscypliny naukowej wśród zwykłych odbiorców. Brytyjski profesor w niezwykle ciekawy i jednocześnie przystępny sposób prezentuje czytelnikom wiedzę na temat Układu Słonecznego: planet, satelit planet i ich niezwykłego życia. Czytaj dalej