Katarzyna Bonda, Bogdan Lach, „Motyw ukryty” – RECENZJA

Zbrodnia, morderca, ofiara… jakże to ciekawe tematy dla twórców literatury, pobudzające wyobraźnię czytelników na całym świecie! Katarzyna Bonda, popularna autorka kryminałów, oraz Bogdan Lach, wybitny i bardzo zasłużony profiler kryminalny, skoncentrowali się na tych zagadnieniach w zbiorze reportaży kryminalnych. I cóż… po lekturze „Motywu ukrytego” jednego jestem pewna: literatura nijak się ma do rzeczywistości. Zbrodnia, która wydarza się naprawdę, nigdy nie jest piękna ani wzniosła, nie jest estetyczna, nie ma w sobie ani krzty literackiej magii, nie kryją się za nią fascynujące historie, a bezbrzeżne zło i okrucieństwo, życiorysy ludzkie, o których nie przeczytacie w najbardziej brutalnych kryminałach. Prawdziwe wydarzenia opisane w „Motywie ukrytym” są przerażające, wręcz wstrząsające. Zupełnie nie dziwi fakt, że autorka podczas pracy nad książką kilkukrotnie się rozchorowała. Tym bardziej, że – jak sama mówi – „Wszystko, o czym przeczytacie w Motywie ukrytym, miało miejsce w rzeczywistości. Byli tacy sprawcy, takie ofiary, dokładnie takie motywy im przyświecały i takie ślady zachowania zostawili na miejscu zbrodni”. Jeśli zatem czujecie się siłach, jesteście osobami o silnych nerwach – sięgnijcie po ten zbiór kryminalnych reportaży. Choć to trudna lektura – bez wątpienia daje czytelnikowi wiele do namysłu i oczywiście wzbogaca go o unikalną wiedzę z pogranicza psychologii i kryminalistyki. Czytaj dalej

Michelle Harrison, „Szczypta magii” – RECENZJA

Sakwojaż – czy to rzadko używane obecnie słowo, a niegdyś popularna nazwa torby podróżnej, nie budzi w Was skojarzeń z czymś niezwykłym? Nieodłącznie wiązać się musi z jakąś przygodą. Siostry Wspaczne, bohaterki „Szczypty magii”, poza podróżną torbą są jeszcze właścicielkami lusterka i matrioszki. Każdy z tych przedmiotów ma magiczne właściwości, ale ich posiadanie okupione jest bardzo wysoką ceną. Przekazywane z pokolenia na pokolenie kobietom w tej rodzinie, łączą się ze straszliwą klątwą, przed którą nie ma ucieczki. A może jednak jest? Już dawno żadna książka dla młodzieży nie sprawiła mi tak wielkiej przyjemności, jak powieść fantasy Michelle Harrison. To jedna z tych książek, którą czyta się jednym tchem, a po przeczytaniu żałuje się, że to już koniec. Czytaj dalej

Wojciech Chmielarz, „Wyrwa” – RECENZJA

Śmierć życiowego partnera, współmałżonka, to jedno z najbardziej traumatycznych doświadczeń, jakie może spotkać człowieka. Zwłaszcza gdy jest nagła, następuje w tragicznych okolicznościach. Na drugim miejscu wymienia się często zdradę. A co, jeśli oba te dramaty spadną na człowieka i to niemal jednocześnie? Wokół tych dwóch elementów skonstruowana jest najnowsza powieść Wojciecha Chmielarza „Wyrwa”. Podobno nietypowa, tak mówią ci, którzy znają jego twórczość. To moje pierwsze spotkanie z tym autorem, ale na pewno nie ostatnie, bo książkę czyta się świetnie! Czytaj dalej

Dashe Roberts, „Tajemnica Wielkiej Stopy” – o książce + drugi KONKURS z okazji DNIA DZIECKA’2020

Małe amerykańskie miasteczko, wielka fabryka, sosny, z których żywicy produkuje się znany w całej okolicy słodzik. Witajcie w Sticky Pines, ale uważajcie – dzieją się tu bardzo dziwne rzeczy! Po pierwsze – co rusz znika jakiś mieszkaniec miasteczka. Po drugie – w okolicy widziano jakiegoś dziwnego stwora, który zostawia wielkie ślady stóp. Po trzecie – jest nowy właściciel zakładu, który chce podbić nowym produktem całe Stany i zachowuje się, jakby nie miał się cofnąć przed niczym. Dorośli wydają się nie łączyć tych faktów, na szczęście jest pewna sprytna nastolatka. Wpada na trop wielkiej afery, ale nikt nie chce jej uwierzyć. Poza siostrą i dwoma kolegami ze szkoły, ale cała grupa traktowana jest raczej, jak dziwolągi. Jest tajemnica, wartka akcja i wiele zwrotów akcji po drodze. „Tajemnica Wielkiej Stopy” Dashe’a Robertsa może bardzo Was zaskoczyć! Czytaj dalej

Katarzyna Berenika Miszczuk „Ja cię kocham, a ty miau” – RECENZJA


Katarzyna Berenika Miszczuk, jedna z najpopularniejszych polskich pisarek komediowych, autorka chociażby fantastycznej serii „Kwiat paproci” czy cyklu thrillerów „W lekarskim fartuchu”, powraca z nową książką. Na okładce, bardzo udanej zresztą, utrzymanej w stylu retro, widnieje głowa kota w kapelusiku i okrągłych okularkach – koci detektyw. Jego powieściową właścicielką (czy jakby sam kot powiedział: „ukochaną”), a zarazem główną bohaterką, jest Ala, ilustratorka książek dla dzieci. Młoda kobieta szczęśliwym zbiegiem okoliczności (czyżby?) zostaje zakwalifikowana do bardzo nietypowego konkursu – wraz z dziewięciorgiem innych artystów zaproszono ją do olbrzymiej, starej posiadłości pewnego bardzo zamożnego miłośnika sztuki. Stawką jest odziedziczenie majątku tajemniczego mecenasa. Niestety uczestnicy konkursu zaczynają… znikać. A kot Lord, choć to prawdziwy miłośnik luksusów, smacznych potraw i wygodnych posłań, zrobi wiele, by zadbać o bezpieczeństwo swojej pani.
Czytaj dalej

Ulf Stark, „Mój przyjaciel Percy, Buffalo Bill i ja” – RECENZJA

„Na niektóre dni czeka się bardziej niż na inne”. Na ostatni dzień szkoły Ulf Stark czekał prawie cały rok. Myślami był już na wyspie Möja, gdzie mieszkali jego dziadkowie i gdzie co roku spędzał wakacje. Oczyma wyobraźni widział spienione morskie fale, w których tak przyjemnie jest zanurkować, widział swojego grubego, zgryźliwego i wiecznie rozzłoszczonego dziadka, Klassego – najlepszego wakacyjnego kumpla i Pię – dziewczynę, której serce tak bardzo pragnął zdobyć… Tyle że w tym roku Ulfowi towarzyszyć ma Percy. Najlepszy przyjaciel, „brat krwi”, właściwie wymógł wspólne spędzenie wakacji. A przecież Möja to dla Ulfa taki trochę inny świat – ma tam innych przyjaciół, inne zajęcia, ma nawet szansę być kimś nieco innym. Czy przyjaciel tego nie zepsuje? Kim zainteresuje się Pia? I czy postanowienie Percy’ego, by spróbować wszystkiego, co robi się na wyspie, obu chłopcom nie przysporzy kłopotów? Czytaj dalej

Justyna Drzewicka „Ratownicy czasu. Nad wodami Nilu” – RECENZJA

Jeśli oglądaliście film „Mumia” i jego kontynuację, „Mumia powraca”, pamiętacie z pewnością Imhotepa, egipskiego kapłana, pogrzebanego żywcem, mordercę i człowieka okrutnego, choć piekielnie inteligentnego. Nie wszyscy sympatycy tej popularnej produkcji zdają sobie jednak sprawę, że Imhotep jest postacią autentyczną. Co więcej, hollywoodzcy twórcy zupełnie niesłusznie okryli go złą sławą. W rzeczywistości był bowiem znakomitym architektem i lekarzem, wezyrem faraona żyjącym w XXVII wieku p.n.e., umysłem na miarę Leonarda da Vinci czy Alberta Einsteina. Justyna Drzewicka w drugim tomie młodzieżowej serii „Ratownicy czasu” wskrzesza tę postać i przedstawia własną, literacką wersję egipskiego geniusza. Czy bohaterowie powieści, podróżujący w czasie trzynastoletni Sara i Daniel, ich przyjaciółka Giulia oraz niezwykły kot Mutek, słusznie drżeć będą ze strachu, słysząc jego imię? Czy to on dybać będzie na życie „archeoturystów”? Czy też zapamiętają go, jak chce historia, jako człowieka o niezwykłym jak na swoje czasy umyśle, ale też szlachetnego i pogodnego? Koniecznie sięgnijcie po „Nad wodami Nilu”, nawet nie znając pierwszej części. Czeka was niesamowita przygoda, emocje, spora dawka humoru i garść wiedzy historycznej, przedstawionej w sposób (naprawdę!) interesujący.

Czytaj dalej

Simon Beckett „Wołanie grobu”- RECENZJA

Bez względu na to, jak głęboko umarli leżą w ziemi, wciąż dają nam odczuć swoją obecność. Jeden. Dwa. Osiem.
Nic nie pozostaje w ukryciu na zawsze.

Osiem lat wcześniej David Hunter, uznany antropolog sądowy (w przybliżeniu osoba zajmująca się nauką o ludzkich szczątkach) zostaje wezwany na ponure angielskie wrzosowiska Dartmoor, gdzie odnaleziono zwłoki młodej dziewczyny. Ofiara została okrutnie skatowana, zmasakrowana właściwie, złamaniu uległa niemal każda najmniejsza kość w jej ciele. Oprawca, Jerome Monk – olbrzym o wydawałoby się nadludzkiej sile, budzący przerażenie już samą swoją wyjątkowo odrażająca fizjonomią – przebywa w więzieniu. Godzi się na współpracę z policją i ekipa śledczych, a wraz z nimi David, ponownie wyrusza na wrzosowiska, tym razem szukając zwłok bliźniaczek zamordowanych przez Monka. Sprawy się komplikują, seryjny morderca podejmuje próbę ucieczki, a groby dziewcząt być może na zawsze pozostaną tajemnicą. David Hunter zaś wraca do swojej rodziny, żony i małej córeczki, o nieudanym śledztwie omal nie zapomina… Mijają lata, życie okrutnie doświadcza antropologa, ale jego kariera zawodowa rozwija się doskonale. Jest pochłonięty pracą zawodową i naukową. Któregoś dnia jednak przeszłość każe o sobie przypomnieć. Sprawa Jerome’a Monka powraca, a wraz z nią i inne bolesne wydarzenia, o których David Hunter tak bardzo chciałby zapomnieć. Czytaj dalej

OKIEM NA KSIĘGARNIE – maj

Wiosna za oknami sprzyja snuciu planów, pomimo trudnego czasu, w którym się znaleźliśmy, kipiąca zielenią przyroda dodaje energii i optymizmu. Powoli mamy wszyscy wracać do regularnych zajęć, mamy nadzieję, że wydawcy przetrwali okres izolacji i szykują dla nas na drugą połowę roku wiele ciekawych wydarzeń. Tymczasem przyjrzałyśmy się temu, co proponują na maj i wybrałyśmy dla Was – jak zwykle, najciekawsze naszym zdaniem premiery książkowe maja. Mamy zamiar przeczytać wszystkie z listy. 🙂 Zapraszamy do lektury! Czytaj dalej

Emma Adbåge „Dołek” – RECENZJA

Przy szkole, zaraz za salą gimnastyczną, jest dół. Nazywamy go Dołkiem.

Tak zaczyna się opowieść o pewnej grupie dzieci i ulubionym miejscu ich zabaw. Nie od dziś przecież wiadomo, że najwspanialej dzieci bawią się tam i tym, co same znajdą, co w jakiś tajemniczy sposób wykreuje ich dziecięca wyobraźnia, a nie podsuną im dorośli. Stąd bohaterowie książki Emmy Adbåge nie chcą grać w piłkę ani bawić się na huśtawkach. Chcą każdą przerwę spędzać w Dołku, w którym rosną krzaki, sterczą pieńki i leży sporo kamieni, gdzie można bawić się we wszystko: w mamę niedźwiedzicę, w kryjówkę, w kiosk, można turlać się, skakać albo urządzać tor przeszkód. I każdy znajdzie tu dla siebie miejsce i swoje zajęcie. Niestety dorosłym wcale się to nie podoba, uważają, że to nieodpowiednie miejsce do zabaw, że prędzej czy później zdarzy się w nim wypadek, ktoś się przewróci i zrobi sobie krzywdę. Dorośli nienawidzą Dołka. Czy uda im się przekonać dzieci, by bawiły się gdzie indziej? Co wymyślą dzieci? Zajrzyjcie do książki – czeka was świetna zabawa! Czytaj dalej

XI TOMIK POEZJI UCZNIOWSKIEJ „Niektórzy lubią poezję…”

Z wielką przyjemnością prezentujemy XI Tomik Poezji Uczniowskiej „Niektórzy lubią poezję…”, któremu miałyśmy w tym roku zaszczyt patronować. Nic tak bardzo nas nie cieszy, jak młodzi ludzie rozmiłowani w literaturze… Ach nie! Chwileczkę! Bardziej cieszą nas młodzi ludzie tworzący literaturę! Zwłaszcza, że prezentowane w tym wydaniu wiersze czyta się wspaniale, aż zadziwia ich wysoki poziom.
Zabookowane.pl Czytaj dalej

Emilia Kiereś, „Przepowiednia” – RECENZJA


„Na rozległej polanie pośrodku gęstego lasu stał cygański tabor. Wszystkie wozy i namioty były ciemne, ich mieszkańcy dawno ułożyli się na spoczynek. Tylko wóz Mury jaśniał jak latarenka”. Stara Cyganka przygotowywała poczęstunek dla wieszczek losu. Spodziewała się, że odwiedzą nowonarodzone dziecko. I nie myliła się. Ale to, co usłyszała, przelękło i zadziwiło doświadczoną Murę. Wypowiedziana tej nocy przepowiednia pogmatwała losy niejednej osoby.

(…) najpierw będzie smutek… Zaraz wszystko się poplącze, pogubisz się, pogubią się ci, których pokochasz i ci, których znać nie chcesz.

Czytaj dalej

„Gdzie jest… dinozaur, syrenka i tygrys” – RECENZJA SERII

Koronawirus, pandemia, izolacja – te wyrazy znamy i odmieniamy je przez wszystkie możliwe przypadki, często mając już naprawdę dość. Jeśli dodatkowo jest się rodzicem pracującym zdalnie, z małym (czy dużym) dzieckiem u boku, no to cóż. Nie jest łatwo. Wszystko, co może zająć malucha na chociaż chwilę, jest na wagę złota niemalże. I dlatego nic mnie tak ostatnio nie ucieszyło, jak przesyłka  od Wydawnictwa Wilga. Dotarły do nas trzy przepięknie wydane książeczki aktywizujące z serii „Gdzie jest…”, idealne dla rozbrykanego dwulatka (w moim przypadku dwulatki). Rodzicu, jeśli szukasz odrobiny wytchnienia, zamawiaj całą serię, nie wahaj się ani chwili. Jest po prostu świetna! Czytaj dalej

Bella Swift „Mopsik, który chciał zostać króliczkiem”



Czy pamiętacie historię o mopsiku, który chciał zostać jednorożcem? Suczka Peggy, rasy mops, po przykrych perypetiach trafiła do pewnej rodziny. Mama i tata, chłopiec – nastolatek o imieniu Finn, mała Ruby oraz średnia spośród rodzeństwa Chloe – najlepsza przyjaciółka suczki, stworzyli pieskowi nowy dom. Dom, w którym panuje miłość, poszanowanie i zrozumienie potrzeb każdego domownika, nawet jeśli jest zwierzęciem a nie człowiekiem. Wydawało się więc, że kłopoty Peggy się skończyły, że nie musi udawać nikogo innego, nie musi upodabniać się do jednorożca (jak mówi tytuł poprzedniego tomu: „Mopsik, który chciał zostać jednorożcem”), wystarczy, że będzie po prostu mopsikiem, by otaczano ją miłością i opieką. A jednak, jeśli sięgniecie po drugą część przygód Peggy, przekonacie się, że w jej psim życiu pojawiło się kolejne zmartwienie. W jej mopsiej głowie zaś pojawił się nowy pomysł – tym razem, by zostać króliczkiem. Dlaczego? Czytaj dalej

Alex Milway „Hotel Flamingo”

Kiedy Ania Mosteczek po raz pierwszy przekroczyła próg Hotelu Flamingo (a dokładniej weszła do niego przez zacinające się drzwi obrotowe), nie było wątpliwości, że przybytek ten lata świetności ma dawno za sobą. Ze ścian odłaziła farba, szyby w oknach były popękane, z sufitów zwisały pajęczyny, a wokół panował okropny bałagan… Mogła jedynie szepnąć: „O rany! Co za rudera!”. A przecież kiedyś było to najmilsze miejsce na Bulwarze Zwierząt, najpogodniejszy hotel w mieście! Ania nie mogła się poddać. Została nową właścicielką Hotelu Flamingo i zamierzała przywrócić mu dawny blask! A jako że spośród dotychczasowej załogi pozostał jedynie stary niedźwiedź, pan Pluszowy, oraz lemur, pan Lemik, zmuszona była do zatrudnienia nowego personelu. Czy wraz z hipopotamicą Hipolitką, specjalistką od porządków, żyrafą Stellą, mistrzynią młotka i wiertarki, świnią Madame Le Chrum, nieco nerwową ale za to doskonałą szefową kuchni, i innymi zwierzęcymi bohaterami uda jej się stworzyć miejsce przyjazne dla wszystkich gości? Jaką rolę odegrają w całym przedsięwzięciu flamingi? I czy pokrzyżuje im plany pan Nicpoń, właściciel megahotelu Luksullus?
Czytaj dalej

Carlie Sorosiak, „Ja, Kosmo” – RECENZJA

Każda rodzina ma swoje problemy. Czasami zdarza się tak, że dorośli przestają sobie z nimi radzić. Zdarza się – jak w rodzinie Kosmo, psa rasy golden retriever – że w powietrzu, jeszcze niewypowiedziane na głos, pojawia się słowo na „r”. I choć całkiem niedawno ta rodzina była bardzo szczęśliwa, nieustannie mówiło się w niej „kocham cię”, rozdawała „wyrazy miłości jak ciasteczka” – teraz grozi jej rozpad. Odczuwają to oczywiście wszyscy – i dorośli, i dzieci, i także zwierzęta. A Kosmo to zwierzę naprawdę niezwykłe. Jest mądry, ma wielkie serce i chęć działania, której nie spodziewalibyście się po psim staruszku. Czy zdoła zapobiec katastrofie?
Powieść Carlie Sorosiak „Ja, Kosmo” to historia pewnej rodziny, opowiedziana z perspektywy psa. To wzruszająca, pełna ciepła i humoru opowieść o ludzkich i psich problemach. Wyjątkowa i mądra książka, przy której być może uronicie łezkę (choć pomimo trudnego tematu – to nie jest smutna pozycja), z pewnością uśmiechniecie się, a może nawet zaśmiejecie w głos. Historia Kosmo i jego ludzkiej rodziny może was wiele nauczyć i zostać z wami na długo. Czytaj dalej

Elena Ferrante, „Czas porzucenia” – RECENZJA

Kryzys wieku średniego… Termin bardzo dobrze znany i nierzadko wiążący się z decyzją o zmianie życiowego partnera i wymianą na „młodszy model”. To właśnie spotyka Olgę – w jednej chwili jej życie rozsypuje się jak domek z kart. I to dosłownie – kobieta przestaje sobie radzić ze wszystkim, zupełnie tracąc kontrolę nawet nad samą sobą. „Czas porzucenia” Eleny Ferrante to przejmująca powieść, mocna i niepokojąca. To jedna z tych książek, dla których zarywa się noce. Czytaj dalej

OKIEM NA KSIĘGARNIE – marzec 2020

Pora roku nas nie rozpieszcza, dokoła wszyscy ciągle kichają i prychają – czy wy też macie tak samo dosyć tej udawanej zimy? Z utęsknieniem czekamy na wiosnę i chyba wydawcy też, bo marzec nie obfituje już w taką ilość premier, jak luty. Mimo to udało nam się wyłowić dla Was kilka naprawdę ciekawych propozycji. Zapraszamy do kolejnej odsłony naszego cyklu Okiem na księgarnie! Czytaj dalej

„Historia nie powtarza się, ale się rymuje” – PRZEDPREMIEROWO o „Testamentach” Margaret Atwood

Doczekaliśmy się! Już za chwileczkę, już za momencik „Testamenty” Margaret Atwood pojawią się w polskich księgarniach. Dla porządku dodam: to kontynuacja słynnej antyutopii kanadyjskiej pisarki, „Opowieści podręcznej”, wydanej jeszcze w 1985 roku, kilka lat temu zaadoptowanej na potrzeby serialu. Za sprawą powieści, a jeszcze bardziej jej wersji telewizyjnej, charakterystyczne czerwone peleryny z kapturami na dobre weszły do kultury masowej jako symbol walki kobiet o równouprawnienie (choć sprowadzenie „Opowieści…” jedynie do tej idei byłoby zdecydowanie zbyt dużym uproszczeniem). Na okładce „Testamentów” schematycznie przedstawiono sylwetkę w pelerynie, tym razem jednak zielonej. Bo też to inna książka, wychodząca poza obraz reżimowego piekła Republiki Gilead, nie porażająca już tak obrazami przemocy psychicznej i fizycznej (przecież już to znamy, już to nie robi aż tak wielkiego wrażenia), a raczej skupiająca się na mechanizmach dyktatury. Gilead rozkłada się od środka, a w głowach jego ofiar kiełkuje bunt. Zielony kolor zatem kojarzyć się może z nadzieją, reżim kiedyś musi się skończyć. Nie będę jednak zaskoczona, jeśli zielone peleryny z kapturami już niedługo zaczną być również utożsamiane z wezwaniem do walki przeciwko oprawcy. Czytaj dalej

Emma Yarlett – seria o Gryzaku: „Książkopotworek” i „Księga dinozaurów” -RECENZJA

Gryzak to bardzo nietypowe stworzenie, mały, żółty potworek, z ostrymi ząbkami, którego ulubioną przekąską są… książki. Kiedy tylko napotka jakąś na swojej drodze, nic go nie powstrzyma przed zrobieniem w niej choć kilku dziur i dużego bałaganu. Obie książki z serii o Gryzaku polecić można dzieciom w wieku przedszkolnym. Są pięknie wydane, do tego zawierają liczne niespodziewane elementy graficzne, bardzo uatrakcyjniające lekturę. Zaciekawią każdego malucha, mogą też być fajnym pomysłem na prezent. Czytaj dalej

Jozef Karika „Ciemność” – RECENZJA

Czy spędzenie Bożego Narodzenia samotnie, w małej chacie, gdzieś wysoko w górach, na zaśnieżonym odludziu, wydaje Wam się dobrym pomysłem? Mi bez wątpienia nie. Ale bohater „Ciemności” Jozefa Kariki jest w szczególnej sytuacji. Pracuje jako scenarzysta filmowy, a to niełatwa profesja. Presja, ludzka nieżyczliwość, bezwzględna krytyka – z tym zmaga się na co dzień. Co gorsza, własny dom już dawno przestał być dla niego bezpieczną przystanią. Wręcz przeciwnie! Jego małżeństwo z farmaceutką, Natalią, to od pewnego czasu prawdziwe piekło. Nieustanne kłótnie, napięcie, nawet agresja… Wszystko to spowodowało, że postanawia uciec, zaszyć się na jakiś czas w miejscu, w którym spędzał w dzieciństwie urocze chwile z rodziną, w wydawać by się mogło sielskiej chacie (no, z wyłączeniem starej szafy, zamieszkałej – jak niegdyś sądził – przez potwora). Jedno zdarzenie jednak, szybkie zakroplenie oczu, powoduje, że zapada ciemność. I zaczyna się horror. Czytaj dalej

Bernardo Atxaga „Samotny mężczyzna” – RECENZJA

Katalonia, upalne lato 1982 roku. Trwają mistrzostwa świata w piłce nożnej. Polska reprezentacja rezyduje w niepozornym hotelu na obrzeżach Barcelony. Nasi rodacy z pewnością nie zdają sobie sprawy z tego, że kilkoro przyjaciół, do których należy hotel, nie zawsze wiodło unormowane, spokojne życie.  To byli członkowie ETA*, którzy znaleźli tu swoją bezpieczną przystań, z dala od rodzinnej ziemi Basków. Nieświadomi przeszłości gospodarzy Polacy świętują wraz z nimi transfer Bońka do Juventusu, a Piechniczek planuje strategię na mecz ze Związkiem Radzieckim. Nie wszystkim jednak udziela się piłkarska gorączka. Carlos, jeden z właścicieli hotelu, ukrywa dwoje aktywistów ETA, sprawców niedawnego zamachu, za których głowy wyznaczono olbrzymią sumę pieniędzy. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, dlaczego to robi, w dodatku bez porozumienia z przyjaciółmi. Nie mógł odmówić organizacji? A może trudno mu po prostu normalnie żyć, bez podporządkowania się idei, bez adrenaliny? Dość, że policja wpada na trop uciekinierów, a koledzy zaczynają się domyślać… „Samotny mężczyzna” baskijskiego twórcy, Barnarda Atxagi, nie jest typowym thrillerem, do jakiego przywykli miłośnicy gatunku. Choć napięcie wisi  powietrzu, pętla strachu powoli się zaciska, powieść jest przede wszystkim refleksją nad sytuacją człowieka, dla którego walka z dyktaturą przestała być sensem istnienia. Carlos po raz kolejny, być może już ostatni, podejmuje się walki dla dobra sprawy, ale przede wszystkim stacza wewnętrzną bitwę, sam ze sobą. Czytaj dalej

Charlotte Link „Czas burz”

Jest rok 1914. Europa stoi u progu wielkiej wojny i zmian, które na zawsze odwrócą dotychczasowy porządek świata. To jednak zdaje się nie dotyczyć  Felicji, spędzającej upalne lato w Lulinnie, rodzinnym majątku w Prusach Wschodnich. Osiemnastolatka za nic ma wielką politykę i nowe idee. Chce czerpać z życia jak najwięcej, korzystać z przywilejów, jakie daje jej wysokie urodzenie, cieszyć się młodością i niewątpliwą urodą, a przede wszystkim – zdobyć tego jedynego, niegdyś towarzysza dziecięcych zabaw, teraz przystojnego młodzieńca o socjalizujących poglądach – Maksyma Makarowa. Chłopak jednak opiera się urokowi Felicji i opuszcza ją, by – mówiąc słowami bohaterki – „obalić jakiś tam międzynarodowy monopol finansowy”, wyjeżdża do ogarniętej rewolucją Rosji. Ona zaś próbuje ugasić uczucie w ramionach przystojnego Alexa Lombarda, bogatego przedsiębiorcy o silnym charakterze. Małżeństwo szybko okazuje się fiaskiem, a gdy los po raz kolejny każe Felicji spotkać się z Maksymem, sprawy coraz bardziej się komplikują… Co więcej, wir wojennych wydarzeń boleśnie zaważy na jej życiu, skaże na tułaczkę i zmusi do walki o przetrwanie – nie tylko swoje, ale i całej rodziny Dombergów. Felicja nie będzie już tą samą uroczą trzpiotką, zniewalającą mężczyzn, ale niezwykle silną kobietą, zdolną do trudnych decyzji, nieprzebierającą w środkach, by walczyć o najbliższych i także –  by sprostać własnym wygórowanym ambicjom. Czytaj dalej

Bella Swift „Mopsik, który chciał zostać jednorożcem” – RECENZJA PRZEDPREMIEROWA


„Na każdego psa czeka idealny opiekun” – mówiła do piątki swoich szczeniąt mama, suka rasy mops – „Jestem pewna, że wszystkie znajdziecie szczęście w swoich nowych domach”. Urocza mała Peggy patrzyła na mamę zdumiona, tuliła się do swoich równie pomarszczonych jak ona sama braci i sióstr. Nie umiała sobie wyobrazić nowego domu. Ale ufnie patrzyła w przyszłość, najbardziej na świecie pragnęła opiekuna, który po prostu będzie ją kochał. Okazało się niestety, że jej nowa pani nie rozumiała potrzeb małego szczeniaka, nie poświęcała mu czasu, spodziewała się, że Peggy będzie jej maskotką, ozdobnym pieskiem, dodającym szyku elegantce. A przecież pies to żywe stworzenie, które należy regularnie karmić, wyprowadzać na spacery i przede wszystkim – któremu należy poświęcić wiele uwagi! Małą Peggy spotkała więc tragedia. Tuż przed Bożym Narodzeniem znalazła się w schronisku. Szczęśliwym trafem jednak na czas Świąt trafiła do pewnej rodziny z czwórką dzieci. Dziewczynka o imieniu Chloe, z którą najbardziej zaprzyjaźnił się suczka, marzyła nie o psie, a o jednorożcu… Czy jest możliwe by mopsik zamienił się w skrzydlatego konia? Czy rodzina przygarnie Peggy na dłużej niż kilka świątecznych dni? Czytaj dalej

Radka Třeštíková „Osiem” – RECENZJA

Czeska pisarka, a także prawniczka i blogerka, Radka Třeštíková, zrobiła oszałamiająca karierę za naszą południową granicą. Pomiędzy 2014 a 2019 rokiem wydała pięć powieści, które doskonale się sprzedały („Osiem”, jak głosi polski wydawca, w stu tysiącach egzemplarzy!). Stała się niezwykle popularną osobą, wzięła nawet udział w czeskiej edycji „Tańca z gwiazdami”. W czym tkwi fenomen Třeštíkovej? Każdy, kto sięgnie po jej książkę, natychmiast będzie znał odpowiedź. Czeszka pisze tak, że po prostu przepadasz. Pierwszy polski przekład autorki, wydana pod koniec zeszłego roku powieść „Osiem”, to przewrotna kompilacja kryminału, romansu, komedii, z elementami powieści obyczajowej i być może także psychologicznej. Słowem, gatunkowy miszmasz, ale tak intrygujący, tak ciekawie skonstruowany, a przy tym zabawny, że nie masz szans oderwać się od ponad czterystu stron, dopóki nie skończysz czytać. Ja w każdym razie nie umiałam. Czytaj dalej

Jess French, „Ratujmy zwierzęta” – RECENZJA

Nieczęsto się zdarza, by trafiała w moje ręce książka przeznaczona dla dzieci (a wierzcie mi – jest tych książek bardzo dużo), która jest jednocześnie tak pięknie wydana, tak mądra, a przy tym czytelna, łatwa w odbiorze i przede wszystkim tak potrzebna! Jess French, brytyjska weterynarka, obrończyni przyrody i prezenterka telewizyjna, przygotowała dla dziecięcego czytelnika nie lada gratkę. To album zwierząt, których egzystencja na naszej planecie jest zagrożona na skutek działalności człowieka. Autorka przedstawia w nim tygrysy, orangutany, diabły tasmańskie, koralowce, czarne nosorożce i wiele innych gatunków zwierząt, bez których dziś nie wyobrażamy sobie życia na Ziemi. W sposób przystępny i ciekawy, bez nadmiernych emocji i nawoływań, przekazuje fascynujące fakty o ich życiu, o tym, co im zagraża i jakie działania podejmuje się, by je ratować. Piękne i nowoczesne ilustracje Jamesa Gillearda uzupełniają tę wiedzę i sprawiają, że książki „Ratujmy zwierzęta” po prostu nie chce się odkładać na półkę. Czytaj dalej

Okiem na księgarnię – wydanie świąteczne 2019 – kryminał, thriller, horror

Nadal szukacie prezentów pod choinkę? A może kryminał? Polecałyśmy Wam już literaturę polską, obcą i dla dzieci. W ostatniej części naszego świątecznego wydania Okiem na księgarnie zapraszamy do przeglądu najciekawszych propozycji z kategorii kryminał, thriller, horror, wydanych w ostatnim czasie. Znajdzie się coś dla miłośników powolnego smakowania literatury, kobiecych opowieści i mocnych wrażeń. Naprawdę jest w czym wybierać! 🙂 Czytaj dalej

Limitowana edycja „Jeżycjady” Małgorzaty Musierowicz

„Jeżycjada” Małgorzaty Musierowicz, czyli słynna poznańska seria przeznaczona dla młodzieżowego czytelnika, to dziś już nie tylko fenomen literacki, ale wręcz kulturowy. Próżno bowiem w literaturze polskiej szukać podobnego zjawiska. Dwadzieścia dwa tomy, wydawane pomiędzy rokiem 1977 (kiedy to ukazała się „Szósta klepka”) a 2018 (w tym roku wydana została „Ciotka Zgryzotka”, wieńcząca serię), łączą pokolenia i cieszą się nieustannym powodzeniem wśród czytelników w każdym wieku, od nastolatków po osoby bardzo dojrzałe! Czytaj dalej

Agnieszka Tyszka „Nienia z Zielonego Marzenia. Zima Nieni” – MIKOŁAJKOWY KONKURS!

HO! HO! HO! Dzisiaj Mikołajki, mamy nadzieję, że pod poduszką czy w bucie natknęliście się na jakiś sympatyczny drobiazg? My też mamy dla Was pewną niespodziankę z tej okazji. Niedawno opowiadałyśmy Wam o jednym z naszych najnowszych patronatów – książce Agnieszki Tyszki „Nienia z Zielonego Marzenia. Zima Nieni” (recenzja tutaj). To urocza kontynuacja „Lata Nieni”, akcja dzieje się tuż przed Bożym Narodzeniem. Okoliczności wręcz wymarzone na Mikołajowy Konkurs, przyznajcie sami? Czytaj dalej

OKIEM NA KSIĘGARNIE – wydanie świąteczne – literatura polska

Za oknem biało, nas ścianie kalendarz adwentowy, a w radio dziś znowu od rana głos George’a Michaela i „Last Christmas”… Wszystko to świadczy tylko o jednym – sezon przedświąteczny nastał na dobre! Oczywiście nie zawsze warto się poddawać, zwłaszcza przedwcześnie, gorączce bożonarodzeniowych przygotowań. Poza jednym wyjątkiem – z pewnością warto zawczasu zadbać o świąteczne prezenty. Właśnie po to, by tuż przed Wigilią nie biegać z wypiekami na twarzy po zatłoczonych centrach handlowych i nabywać towary, które się ostały w sklepach, w dodatku w znacznie wyższych niż normalnie cenach. A ponieważ prawda stara jak świat głosi, że NAJLEPSZYM PREZENTEM POD CHOINKĘ JEST KSIĄŻKA, jak co roku wydanie świąteczne Zabookowanego cyklu „Okiem na księgarnie” poświęcamy propozycjom książkowych prezentów. Dziś zaczynamy od propozycji z kategorii: literatura polska, i podrzucamy pomysły dla miłośników nowatorskiej prozy albo sensacji, albo biografii, albo dla tych, którzy śledzą literackie nagrody, a nawet zaczytujących się w powieściach historycznych. Słowem, dla każdego coś miłego:) Czytaj dalej