„Ćwiartka Szymborskiej, czyli lektury nadobowiązkowe”, wybór Jacek Dehnel

Kto jak kto, ale krytycy literaccy powinni jednak wierzyć w duchy. Obawa, że nagle o północy drzwi się otworzą i stanie w nich duch omawianego pisarza, mogłaby uchronić interpretatorów przed niejednym głupstwem.

 – pisze Wisława Szymborska w jednym ze swoich znakomitych felietonów (mając na myśli Radka Pytlika, autora książki o Jarosławie Haszku). Pomna tej kąśliwej ale rzecz jasna trafnej uwagi, z góry uprzedzam, że tekstu niniejszego nie należy traktować jako recenzji, nie ma w nim w żadnym wypadku ambicji krytycznych. Jest to, ot, garść informacji i spostrzeżeń, które komuś przydadzą się być może, a kogoś – mam nadzieję – zachęcą do sięgnięcia po „Ćwiartkę Szymborskiej, czyli lektury nadobowiązkowe”. Noblistka publikowała felietony (nie recenzje, o czym za chwilę) poświęcone swoim lekturom przez czterdzieści lat, początkowo w „Życiu Literackim”, „Odrze”, przez krótki czas w „Piśmie”, a w nowej polskiej rzeczywistości w „Gazecie Wyborczej”. Spośród 562 tekstów wyboru tytułowej „ćwiartki” dokonał Jacek Dehnel, proponując te, które uznał za najbardziej interesujące, dowcipne, portretujące poetkę i oddające ducha czasów, w których żyła i tworzyła. To nie pierwsza dostępna na polskim rynku publikacja felietonów Szymborskiej, na pewno jednak bardzo interesująca, z uwagi na ograniczenie ilości tekstów ułatwiająca lekturę czytelnikowi chcącemu poznać twórczość felietonową poetki, z merytoryczną i przy tym lekkim piórem napisaną przedmową Dehnela. To także bardzo ładnie wydana książka, co więcej – zawierająca niepublikowane dotąd wyklejanki autorki, które wysyłała do siostry, Nawoi. Czytaj dalej