Za oknami zmiana pory roku, zdecydowanie czas na swetry, grube skarpety, kubki parującej herbaty i oczywiście dobre lektury. Nie będziemy ukrywać, jesień ma swoje zalety. Kiedy za oknem ciemno i pada, można się bez wyrzutów sumienia oddać książkowemu relaksowi. W każdym razie my mamy takie plany. 🙂 Wydawcy przygotowali mnóstwo świetnych propozycji, jest z czego wybierać, a my jak zwykle przygotowałyśmy dla Was subiektywny wybór nowości, jakie w październiku ukażą się w księgarniach. Zapraszamy do lektury!
Wojciech Chmielarz, „Dług honorowy”. Powieść sensacyjna mistrza kryminału. O czającym się w ludziach złu i o długach, które zawsze trzeba spłacać. Wilki to niewielka wieś zagubiona gdzieś nad jeziorem w województwie lubuskim. Miejscową społecznością wstrząsnęła tragedia, kiedy zamordowano tam młodą dziewczynę, której zmasakrowane, na wpół zwęglone ciało odnaleziono na dryfującej po jeziorze łodzi. Policja szybko typuje podejrzanego – mieszkającego niedaleko miejsca zbrodni właściciela łajby, Traszkę, znanego ze skłonności do agresji odludka. Są jednak osoby, które nie wierzą w jego winę. Bezimienny bohater, znany z „Prostej sprawy”, pojawia się w Wilkach, nadszedł bowiem czas, by spłacił u Czarnego zaciągnięty dług: ma pomóc w wytropieniu prawdziwego mordercy. Czarny jest przekonany o niewinności Traszki. Szybko wychodzi też na jaw, że zabójstwo Oli to tylko jedna z wielu tajemnic, od lat toczących niepozorną wieś jak choroba, i dalsze grzebanie w przeszłości może być śmiertelne niebezpieczne. Dotarcie do prawdy będzie wymagało zmierzenia się z wciąż wiszącym nad okolicą widmem dawnych zbrodni, które miały nigdy nie wyjść na jaw, głęboko zakorzenionymi uprzedzeniami, grupą holenderskich dilerów i wyjątkowo przedsiębiorczą sołtyską, bez której zgody w Wilkach nie dzieje się nic. Pełna akcji kontynuacja losów bohaterów znanych z „Prostej sprawy”. Wojciech Chmielarz, „Dług honorowy”, Wydawnictwo Marginesy, liczba stron: 400, data premiery: 13.10.2021.
Yaniv Iczkovits, „Córka rzeźnika”. Obsypana nagrodami – w tym prestiżowymi Wingate Literary Prize, Agnon Prize oraz Ramat Gan Prize – pikarejska powieść o kobiecie, która uzbrojona w rzeźniczy nóż, wyrusza w niebezpieczną podróż, by przywrócić spokój swojej rodzinie. Fania Kajzman – oddana żona i matka pięciorga dzieci – szokuje mieszkańców Motolu i sąsiednich wsi, gdy w środku nocy opuszcza swój dom i rozpływa się w mroku. Wprawdzie mężczyźni znikają w tej okolicy od wielu lat, ale żeby żona i matka? Czy ma to coś wspólnego z zaginionym szwagrem Fani, który zostawił jej siostrę już niemal rok temu i uciekł do Mińska? A może Fania dała się uwieść tajemniczemu Żiżkowi Breszowowi, który również zniknął tej samej nocy? Z pewnością ta ucieczka nie ma związku z osobliwym morderstwem na skraju drogi prowadzącej do miasteczka Telechany. Bynajmniej nie może tutaj chodzić o Fanię Kajzman, choć przecież mieszkańcy Motolu od lat nazywają kobietę a wilde chaje, dziką bestią… To by jednak było aż nazbyt niesamowite. Prawda? Yaniv Iczkovits, „Córka rzeźnika”, tłum. Anna Halbersztat, Wydawnictwo Poznańskie, liczba stron: 520, data premiery: 13.10.2021.
Jacek Dehnel, „Ćwiartka Szymborskiej, czyli lektury nadobowiązkowe”. Wybór ponadczasowy. Czyta wszystko. Od Gimnastyki dla kobiet w czasie ciąży i połogu przez leksykony produktów spożywczych po Historię Bliskiego Wschodu w starożytności. O przeczytanych „dziełach” rozprawia w felietonach przez lata publikowanych na łamach prasy. Dowcipne, innym razem błyskotliwie złośliwe teksty w połączeniu ze słynnymi wyklejankami są intrygującym portretem Szymborskiej. W jej wyborach lekturowych odbija się świat i zmiana, jaka zachodzi w niej samej. W latach 70. jeszcze z lekkim sceptycyzmem prosi czytelnika, by nie zaliczał jej do „wojujących feministek”. W 90. już z wyraźnym zadowoleniem zauważa, że „feminizm jest na czasie”. Z pełnym rozmysłem nazywa „piekłem kobiet” dwór Ludwika XIV. Innym razem żałuje, że w języku zanikły feminatywy i czeka na kogoś, kogo uściska za nazwanie jej „panią redaktorką”. Autorski wybór Jacka Dehnela uwydatnia ponadczasowość Lektur nadobowiązkowych Wisławy Szymborskiej, wciąż uderzająco aktualnych. J. Dehnel, „Ćwiartka Szymborskiej, czyli lektury nadobowiązkowe”, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, liczba stron: 512, data premiery: 13.10.2021.
Ota Pavel, „Śmierć pięknych saren”. W 2021 roku mija pół wieku od pierwszego wydania Śmierci pięknych saren, zbioru opowiadań, który podbił serca czytelników i na stałe wpisał się do kanonu literatury światowej. Za co tak bardzo kochamy Otę Pavla? Co sprawia, że kilka dekad po jego przedwczesnej śmierci wciąż sięgamy po jego książki? Z pewnością są to zawarte w tych tekstach ponadczasowe wartości: miłość, przyjaźń, rodzina i przyroda, a także podszyte delikatnym humorem nostalgia i bezradność wobec przemijającego świata i czasu. Lecz najważniejsza jest być może ta, tak charakterystyczna dla Pavla, magia życia, nieuchwytna, utkana ze słów i przypominająca, że każdy nasz dzień, nawet nie najpiękniejszy, ma olbrzymią wartość, którą jednak musimy odnaleźć przede wszystkim w naszych sercach. Opowiadania z niniejszego tomu napisał autor doświadczony ciężką, wieloletnią chorobą. Ota Pavel prawdopodobnie przeczuwał, iż tworzy najważniejsze dzieło swojego życia. Czy spodziewał się, że przetrwa ono wszystkie przemiany, do których doszło na świecie w ciągu ostatniego półwiecza? Po raz pierwszy Śmierć pięknych saren ukazuje się w Polsce w wersji autorskiej, bez cenzury. Ota Pavel, „Śmierć pięknych saren”, tłum. Mirosław Śmigielski, Wydawnictwo Stara Szkoła, liczba stron: 256, data premiery: 10.10.2021.
Claudia Piñeiro, „Katedry”. Bezkompromisowa i przejmująca wiwisekcja rodzinnych więzi, społecznych przesądów i ślepego fanatyzmu religijnego. Prawda, której się nam odmawia, boli aż do ostatniego dnia. Na śmietnisku zostaje odnalezione zwęglone i poćwiartowane ciało siedemnastolatki. Trzydzieści lat później zbrodnia nadal pozostaje niewyjaśniona, a bliscy ofiary – każdy na swój sposób – próbują ułożyć sobie życie na nowo. Każdy człowiek ukrywa jakiś sekret, który pewnego dnia przyniesie mu hańbę. Jednak nie wszyscy członkowie rodziny radzą sobie z tym balastem. Dzięki uporowi ojca ofiary prawda w końcu wychodzi na jaw. W Boga nie wierzę od trzydziestu lat. A dokładniej mówiąc, trzydzieści lat temu odważyłam się do tego przyznać. Być może nie wierzyłam już znacznie wcześniej. Człowiek nie traci „wiary” z dnia na dzień. Prawda ta odsłania koszmar dotąd skrywany za fasadą pozorów: okrucieństwo, do którego mogą doprowadzić religijny fanatyzm i bezmyślne posłuszeństwo, współudział tych, którzy się bali, i tych, którzy pozostali obojętni, wreszcie zaś – samotność i rozpacz nielicznych, którzy ośmielają się podążać swoją drogą, nie przyjmując narzuconych norm. Claudia Piñeiro, „Katedry”, tłum. Tomasz Pindel, Wydawnictwo Sonia Draga, liczba stron: 320, data premiery: 13.10.2021.