Agata Mańczyk, „Motyl rysowany w myślach”, Wydawnictwo Akapit Presss, 2016
Pierwszy dzwonek. Początek roku szkolnego w liceum plastycznym w Warszawie.
Klasa I. Ich czworo: Aster, Kobra, Minka i Lupa.
Pozornie różni ich wszystko. Aster jest przystojny, pewny siebie i wygadany, to syn uznanego artysty i wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych. Kobra – zakompleksiona marzycielka z nadwagą – gdyby mogła, czasami chciałaby być niewidzialna (tak jest zresztą traktowana we własnym domu). Zupełnie inaczej jest z piękną i zgrabną Minką, której nie da się nie zauważyć. Choć ma wygląd anioła, jest silną, arogancką dziewczyną, niezwracającą najmniejszej uwagi na rozmarzone spojrzenia chłopców. Z kolei Lupa, szczupły chłopak o delikatnej urodzie, jest niezwykle ambitny, gorączkowo poszukuje swojej życiowej drogi.
Cała czwórka trafia do jednej klasy i trochę dzięki temu, a trochę też przez splot różnych okoliczności, zaczyna tworzyć paczkę.
„Okazaliśmy się przypadkową zbieraniną przeciwieństw i mimo to, jakimś cudem, trzymaliśmy się razem, choć tak naprawdę nie byłem nawet pewien, czy się lubiliśmy” – mówi Aster. Ale wkrótce przekonuje się, że nie miał racji. Zaczynają się lubić, a nawet dużo więcej niż lubić – stają się przyjaciółmi. Każdy z nich ma swoje problemy, dużo większe niż mogłoby się na pozór wydawać. Pierwszy semestr w nowej szkole jest trudny, ale to nic w porównaniu ze sprawami, które muszą rozwiązać w swoich rodzinach.
Na szczęście mają siebie, mają ulubione miejsce spotkań – kawiarnię Kretowisko i jeszcze coś, co pomimo różnic łączy te cztery indywidualności – pasję artystyczną!
Jak potoczą się ich losy, jak rozwiną przyjaźni, miłości, jak poradzą sobie w nowym – bardziej już dorosłym życiu, jakie metamorfozy przejdą?
Sięgnijcie po tę książkę – warto! Zawiera wszystko to, co dobra powieść obyczajowa dla młodzieży zawierać powinna. Mowa w niej o miłości, rozczarowaniu, o tym, czym powinna być przyjaźń, mowa o trudnych relacjach z rodzicami, o odnajdywaniu siebie. Jest też w niej tajemnica, ba, więcej niż jedna tajemnica. I wreszcie – od „Motyla rysowanego w myślach” po prostu nie sposób się oderwać! Porywa od pierwszej do ostatniej strony.
Pozostaje tylko zapytać Wydawnictwo Akapit Press – czy będzie kolejna część?
Agata