Fulvio Ervas, „Ekspedientki z Treviso”, cykl: Inspektor Stucky, tom 1 – RECENZJA

Treviso – miasto położone w północno-wschodnich Włoszech, zamożnej, chętnie odwiedzanej przez turystów, słynnej z zabytków, ale i rozległych winnic, prowincji Veneto (pol. Wenecja Euganejska). Stolica prosecco! Urokliwa, tętniąca codziennym życiem plątanina uliczek, kanałów, starych kamienic. To tutaj obowiązki inspektora kryminalnego pełni Stucky. Przemierza dobrze znane sobie szlaki, zagląda w miejskie zaułki, a rytm jego pracy wyznaczają absolutnie konieczne przystanki w trattoriach, kafeteriach i innych przybytkach oferujących swoim gościom włoskie przysmaki, wyśmienitą kawę i rzecz jasna – ów słynny trunek, z przyjemnym owocowym aromatem, głaszczący podniebienie orzeźwiającymi bąbelkami… Ale, ale! Praca inspektora Stycky’ego wcale nie jest tak sielankowa, jak mogłoby się wydawać. Gdy tuż przed Bożym Narodzeniem radosny czas świątecznych przygotowań burzy pewien maniak, napadając na niewinne pracownice miejskich butików, Stucky przeczuwa, że ta sprawa nie zakończy się na niegroźnych urazach, dla żartu podrzucanych czekoladkach i strachu. I rzeczywiście – jedna z ekspedientek zostaje znaleziona martwa. Czytaj dalej