Ludvík Vaculík, „Świnki morskie” – RECENZJA

Ludvík Vaculík, „Świnki morskie”, przeł. Mirosław Śmigielski, Wydawnictwo Stara Szkoła, 2016

„Jejku, jakie piękne, panowie i damowie, co ja tu mam, z czerwonymi oczkami coś, mamusiu! Vaszku! Tatusiu! I bobki dostałem nawet!” – krzyczy Paweł. Dostał świnkę morską w prezencie na Boże Narodzenie. Kupił ją za czternaście koron ojciec chłopca, niespełna czterdziestoletni Vaszek, szeregowy praski bankier, usłyszawszy o tych miłych zwierzątkach od kolegi z pracy, niejakiego Karaska. Odtąd losy rodziny (jest jeszcze żona, Ewa, i starszy brat, również Vaszek) wydają się wkraczać na inne tory… A już na pewno przemianę przechodzi głowa rodziny i jednocześnie narrator tej historii. Czytaj dalej