Dzieci kochają zwierzęta. Uwielbiają również słuchać i czytać historie o zwierzęcych bohaterach. Jeśli więc zaproponujecie im opowieść o małym wilczku odnalezionym i przygarniętym przez sympatyczną rodzinę, jestem pewna, że będą zachwycone!
Tata Amelki i Wojtka, pan Andrzej Sosnowki, jest leśniczym. Kiedy w okolicy leśniczówki, w której mieszka rodzina Sosnowskich, pojawia się wataha wilków, rodzeństwo ma możliwość podglądania tych dzikich stworzeń w ich naturalnym środowisku. Oczywiście jedynie z daleka, przez lornetkę – wilki są bowiem „bardzo szybkie i świetnie pilnują swojego terytorium”. Niestety nie wszyscy spośród okolicznych mieszkańców podzielają entuzjazm rodziny Sosnowskich. Niektórzy uważają, że obecność drapieżnych ssaków zagrażać może zwierzętom gospodarczym (choć – jak przekonuje Pan Andrzej – to nieprawda, wilki nie zbliżają się do siedzib ludzkich). Boją się wilków, gdyż brakuje im wiedzy na ich tematach, opierają się jedynie na przesądach. A co najgorsze – nie zważając na fakt, że wilki są pod ochroną, próbują się ich po prostu pozbyć. Czytaj dalej