Koronawirus, pandemia, izolacja – te wyrazy znamy i odmieniamy je przez wszystkie możliwe przypadki, często mając już naprawdę dość. Jeśli dodatkowo jest się rodzicem pracującym zdalnie, z małym (czy dużym) dzieckiem u boku, no to cóż. Nie jest łatwo. Wszystko, co może zająć malucha na chociaż chwilę, jest na wagę złota niemalże. I dlatego nic mnie tak ostatnio nie ucieszyło, jak przesyłka od Wydawnictwa Wilga. Dotarły do nas trzy przepięknie wydane książeczki aktywizujące z serii „Gdzie jest…”, idealne dla rozbrykanego dwulatka (w moim przypadku dwulatki). Rodzicu, jeśli szukasz odrobiny wytchnienia, zamawiaj całą serię, nie wahaj się ani chwili. Jest po prostu świetna! Czytaj dalej
„Gdzie jest… dinozaur, syrenka i tygrys” – RECENZJA SERII
2