Kevin Sands, „Klucz Blackthorna”, przeł. Aleksandra Stan, Wilga, 2017.
Sięgając po „Klucz Blackthorna” miałam duże oczekiwania. XVII-wieczna Anglia, uczeń aptekarza, szyfry, tajemnicze receptury i morderstwa. To się powinno udać! – myślałam.
I… Rzeczywiście się udało. Debiutancka powieść Kevina Sandsa, zapowiadana jako pierwsza część serii (ach, jak to dobrze!), jest po prostu świetna.
Czytaj dalej